Stary obyczaj nakazuje, aby pierwszy kwietnia był dniem obfitującym w żarty. I taki też był Prima aprilis w naszej szkole.
Uczniowie zapomnieli o plecakach, a na ich głowach królowały mikołajkowe czapeczki.
Musimy wspomnieć, że nawet pogoda wprowadziła nas w błąd. Po kilku dniach wypełnionych słońcem, uczestnikom Primaaprilisowego Biegu Mikołajkowego, towarzyszył orzeźwiający wiosenny …śnieg.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii.